Translator

piątek, 8 lipca 2011

7 listopada 1932 r. - Recepta

Dawno już nie dodawałem żadnej recepty, więc muszę się sprężyć i coś opisać. Padło na blankiet, który jest bardzo cenny ze względu na osobę, która go wystawiła. Był to Dr Marcin Zieliński, lekarz neurolog i psychiatra, pracownik Kliniki UJ. Medycynę ukończył w Wiedniu, natomiast wcześniej studiował filozofię w Krakowie, z której to uzyskał nawet tytuł doktora. Jak widać wszechstronnie wykształcony człowiek. W czasie I W.Ś. będąc już asystentem w klinice wstąpił do Legionów Polskich. Po wojnie powrócił na Uniwersytet. W 1934 r. uzyskał tytuł profesora, natomiast w 1938 r. został powołany do pracy w katedrze neurologii i psychiatrii Uniwersytetu Poznańskiego. Po wybuchu II W. Ś. został powołany do wojska. Jego losy nie potoczyły się szczęśliwie, ponieważ trafił do obozu w Kozielsku a następnie został rozstrzelany przez komunistów w Katyniu. Pośmiertnie został w 2007 r. awansowany do stopnia podpułkownika. (źródło: Wikipedia). Jak widać po dacie, dr Zieliński wypisał receptę na 8 lat przed swoją tragiczną śmiercią; 7 listopada 1932 r. Właściwie ciężko w tym przypadku mówić w liczbie pojedynczej ponieważ wypisane zostały dwie recepty na jednej kartce. Pierwsza z nich (jak na specjalność lekarza przystało) przedstawia skład na klasyczną mieszankę uspokajającą.  Złożoną z bromku wapnia, fenobarbitalu sodu, bromowodorku hioscjaniny (chyba, bo niewyraźnie napisane) i wody. W oryginale jest to mniej więcej tak:

Rp.
Calcii brom. 10,0
Luminali natrii 1,0
Hyoscini hydrobr. 0,003
M.f. sol.
S. 3 razy dziennie łyżkę stołową

Drugiej recepty niestety nijak nie umiem rozszyfrować. Poza tym, że składnik ma być użyty w ilości 0,5g więcej powiedzieć nie umiem. Może ktoś z czytelników wpadnie na to?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz